Ciekawostka: Po praskiej stronie, przy niskim stanie Wisły, można zobaczyć zwalone podczas wojny przęsło mostu.
Zostałem niejako zmuszony do dodania nowego zdjęcia. Człowieki spodziewały się czegoś z elfiej sesji lub larpowego Balu. A tu niespodziewajka! Zdjęcie z kliszy. Bardzo ubolewam nad faktem, że nie udało mi się wywalić parasolek. Cała reszta, która mi przeszkadzała poszła się.... no na spacer poszła.
Wiele strasznych widm nade mną wisi i skutecznie przeszkadza w robieniu zdjęć. Mogłem zrobić kontynuację wszystkich barw jesieni ale z w/w przyczyn nie udało się. Teraz zostały kolory: błotny, gów*****, mokry i zimny. I jakoś nie mam do nich przekonania.