Hej!
Jeśli tu jesteście i to czytacie- to jest dobrze. Zdjęcie stare, bo z zimy. Trzeba się na wiosenne zdjęcia wybrać. Wiosna- czas zmian i porządków. Co do tego drugiego to się jakoś nie garnę, ale zaszły zmiany w moim życiu. Mogą to czytać osoby nieporządane, z czym też się liczę...
Jak większość osób wie, była mała afera i zmieniłam krąg znajomych. Każdy ma przecież prawo do takich zmian, doceniam osoby, które dotrzymywały znajomość z dwoma stronami i mimo wszystko zostały po mojej. Dla wyjaśnienia wszelkich niepewności nikogo do niczego nie namawiałam. Każdy ma mózg i raczej potrafi zdecydować, kto ma rację i po czyjej stronie zostanie. Dobra, to tyle z przeszłości.
Wróćmy do soboty, gdzie telefon wylądował sobie na drzewie. Nie ma to jak łazić z drabiną po mieście i próbować zdjąć urządzenie z drzewa. Dobrze, że nie zaczęło padać, bo się chmurzyło. Droga Wiktorio, nie będę już włączałą tej piosenki, teraz będę katować was swym strasznym głosem i będę ją śpiewać! Jeszcze trochę i nauczycie się jej na pamięć. Początek majówki uważam za udany. Należymy chyba do małego grona osób, które będą na niej trzeźwe o.O No to tyle ode mnie ja musze tutaj posprzątać, co mi trochę zajmie...
Siema!