z glutkiem mym. zdjęcie stare, miało być jeszcze starsze, ale nie znalazłam :( takie uśmiechowe. takie glutkowe. jutro om. czyli prawie 3 dni spędzone z Adkiem. tak, tak. tęskniłam już za tym. no i z Robaczkiem rzecz jasna. i będziemy uczyć się fizykopolskochemii i będziemy opychać się jabłkami z Adusiem i będą dni bycia miłym dla siebie z Robaczkiem szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać. tak. naprawdę. 'no i papa w ciup Aduś.' nie mogło zabraknąć słowa, które podobno ostatnio nadużywam wracam w niedzielę. nie wiem o której. nie wiem jak. w sumie to nic nie wiem. spontan, taa? :) /:) odezwę się jak wrócę,bo teraz już nie ma sił.