Tadeusz Różewicz - bajka
ścierpły mi nogi
obudziłem się
z długiego
niewygodnego snu
w świecie czystym
świetle
nowo narodzonym
w Betlejem a może
w innym ,,podłym" mieście
gdzie nikt nie mordował dzieci
ani kotów
ani żydów ani palestyńczyków
ani wody ani drzew
ani powietrza
nie było przeszłości
ani przyszłości
trzymałem za ręce
tatę i mamę czyli Pana Boga
i było mi tak dobrze
jakby mnie nie było
Praca maturalna się kłania. Praca jest już za długa, a kochana nauczycielka mówi że jest za mało książek. Tak wię spędze ten wieczór na skracaniu pracy maturalnej. o.O I tak już mam dużo napisane.
To się liczy :p A wiersz ? Świetny. <3
A tak po za tym to to zdjęcie przedstrawia moje kochane bieszczady. Dopiero teraz zaczełam przeglądać foldery ze zdjęciami z wakacji ; p