przez niecały rok byłam z tobą..
a teraz ty myślisz, że jak nazwiesz mnie szmatą to twoje ego wzrośnie
no ale co z tego, że nią będę dla ciebie ?
mogę nią być
ale wiesz co ?
ja mam prawdziwe szczęście, bo nauczyłeś mnie czegoś
że to co jest moje zawsze będzie moje
że wcale nie muszę się tym z kimś dzielić, bo to po prostu jest moje
ale ty nigdy nie byłeś mój
i wiesz co ?
ciesze się, że nigdy nie byłeś mój
i że już nie będziesz mój
bo w końcu odnalazłam siebie
z tobą przeżyłam kilkaset pięknych chwil
ale i milion najgorszych
ale ja wyleczyłam się z ciebie
za to ty robisz wszystko, by zatrzymać mnie w swoim życiu
ja odpuściłam
ale ty nie
co jakiś czas piszesz
nawet jeśli to jakiś hejt to musisz mi go napisać
pamiętaj, że ty to skończyłeś nie ja
ty się poddałeś jak zawsze
ale to już nie jest ważne
twoje życie nie jest dla mnie ważne
ty nie jesteś dla mnie ważny
już nie myślę o tym co robisz, z kim jesteś
to przestało mieć znaczenie
mówiłeś, że zgłupiałam od miłosnych piosenek
że myślałam, że będzie tak samo jak w nich
fakt myślałam tak ale czy zapytałeś mnie kiedykolwiek
czy myślę, że właśnie tak będzie z tobą ?
po nieba kres pamiętasz ?
najwidoczniej ono ma jednak kres
dziękuję, że pozwoliłeś mi się od siebie uwolnić
bo to wszystko najwidoczniej było chore i nikomu niepotrzebne
przepraszam, że już nie tęsknię i nie potrzebuję cię w swoim życiu
jeśli cię to w jakiś sposób zabolało lub rozczarowało
to pamiętaj, że mam już to gdzieś
chcesz to mnie hejtuj, zabij, nasyłaj znajomych
skoro to podwyższa twoje samopoczucie
mam to gdzieś
bo wolę być tą najgorszą niż być taka jak ty
to nie ja się poniżam i popisuję przed innymi
że ohh jaka to ona chujowa a jaki ja byłem dobry
fakt byłeś dobry ale do czasu
a teraz ?
teraz nie jesteś dla mnie całym światem
jesteś po prostu człowiekiem, z którym kiedyś coś mnie łączyło
ale którego już dla mnie nie ma
tyle .
.