Po pracy, po spotkaniu z mą Księżniczką, teraz tylko spalić fajkę i lulu
Jutro Poznań i egzamin, trzymcie kciuki. I kto chce niech dzwoni bo może zostanę do niedzieli, ale nie wiem ;p
Próba z Connected zajebista, cos z tego kurwa będzie ;D Sala też wykurwista w chuj ^^ Nie ma to jak usiąść znów za bębnami i pograć po kilku latach przerwy;) I miła odmiana przerzucić się z bliżej nieokreślonego black/death(?) metalu na rock, faaaak jeeeee ;D
W głośniczkach RAtM i jest zajebiście, jeszcze troszkę największe dzieło Tolkien'a poczytam i oddalam sie w mój idealny, wspaniały, romantyczny świat Śródziemia <3