~gosc Cierpienie zabiera nam dziecięcą naiwność i wiarę w ludzi, a czasem nawet w samego siebie. To powoduje tę zmianę. Osoba skrzywdzona i cierpiąca przyjmuje taką jakby pozycję asekuracyjną, na wypadek, gdyby coś miało przysporzyć więcej bólu. Ale warto pamiętać, że każdy człowiek ma problemy, z czymś się zmaga, bo od cierpienia nie ma ucieczki.