Wypchnięty za drzwi na zimną noc
chciałbyś zrobić coś, by wytrzymać cios jeszcze.
Ten jedyny raz podnosisz głos, by rozedrzeć mrok,
żeby przebić powietrze.
Tak jak ostatni człowiek na ziemi,
masz już tylko siebie, by próbować coś zmienić.
M <3