Siema siema :* odpowiadam na Wasze pytanie : Tak, żyje i mam się dobrze! :D
Teraz tylko od kilku dni przestało mi wchodzić jedzenie. Jem mało i nawet nie wiem co jest tego powodem. W sumie okej nie jem słodyczy i innego śmieciowego jedzenia, ale jednak na małych bilansach będzie słabo. Rano na siłę muszę zjeść śniadanie bo to w końcu podstawa i aż mi nie dobrze jak jem na siłę. Może czymś się zatrułam nie wiem..
Dzisiaj pobiłam swój rekord czyli 40minut na bieżni. <3
Waga leci w dół, czuć po spodniach. xD
Dobranoc :*