Ostatni raz z moją klasą- przepłakane zakończenie roku.
Kto by się spodziewał, że podczas ostatnich wspólnych miesięcy
będziemy potrafili się tak zintegrować i zaprzyjaźnić.
Z małymi wyjątkami.
Ale jest super. Jutro Tarnów i nerwówka przez kilka najbliższych dni:
przyjmą, czy nie przyjmą?