Mimo choroby, mimo braku zrozumienia, mimo pogardy i osądów - to będzie dobry dzień. To będzie dobre życie.
Może człowiek potrzebuje właśnie takich dotkliwych impulsów, aby móc dokonywać wyborów i przedsiewziąć coś zupełnie nowego?
Tak, to najlepszy sposób. Osobiście się nie pożegnam bo to zbędne, gdyż pożegnanie nastąpiło już dawno temu wraz z innymi oszczerstwami w moją stronę, oceną mojego życia, moich słów, które wielu ludziom były nie na rękę.., mojej osoby, a nawet mojego związku. Dosyć.
Pamiętajcie o jednym, ten kto przestał być kiedykolwiek Waszym przyjacielem.. tak naprawdę nigdy nim nie był.