pamiętam ten smak ust słonych, jak morze
każda kropla to łza, którą uroni za to człowiek
czara się przepełnia, zaczyna topnieć lodowiec
zdrada, jak zaraza zalewa świat, jak powodzie
ja wkurwiony na świat, wziąłem udział w tej przygodzie
i zostawiałem bliznę na psychice, jak nożem
niosąc zdradę na ustach, niosłem zemstę...

~~~

To przykre, że coraz częściej napotykamy w swoim życiu na dwulicowych ludzi

którzy jeszcze niedawno byli uznawani po części za kogoś ważnego.

Dziwne, jak duży wpływ ludzie mogą miec na nas samych,

na szczęście zmiany wyszły mi na dobre, chociaż jeszcze pare by się przydało...

Kilka miesięcy temu nie spodziewałabym się, że wszystko się tak pojebie.

Teraz wiem, że już nic mnie nie zdziwi 

Cieszę się, że istnieją jeszcze tacy ludzie którym możemy zaufac,

niestety to nieliczna częśc, a i oni często zawodzą.

Miałam ochotę się tu dzisiaj wyżyc, ale jednak załatwię to na spokojnie.

Przez te 24h wolę byc niedostępna dla wszystkich i uniknąc kłótni z każdym.

Coraz częściej zarywam nocki, 

trzeba miec wyjebane, a będzie nam dane. 

fuck...

~~~

Dobra, zabieram się za montowanie filmu,

który nieudanie nagraliśmy dzięki nienaładowanemu sprzętowi Mony :D

po raz czwarty, 1OO lat dla Szymana. :*

~~~~

Możesz na chwile tu przestać, czuć, zniknąć w tyle, 
Ale siebie nie oszukasz, nawet myśląc na siłę.

Nie chcę uciekać w nicość, ciągle zmiany szukać,
Po co zmieniać wszystko, jak nasz świat jest tutaj.