Jestę hipsterę.

Mam ochotę coś rozwalić. Dobra, niby pasuje się wziąć i ogarnąć ale szczerze jebie mnie to po całości. Ok, spina z rodzicami mam totalną wyjebke na wszystkich i wgl. I wanna break free bitch.

I się zjebało. Czuje jakbym została sama mimo, że sporo osób jest przy mnie. Kurwa. Nie lubie tego.

Mateusz, Karolina i Kinga wyjechali, wgl nie bd będe miała z nimi kontaktu. Zastrzele się czy coś i ogółem usunęłabym fejsbuczka ale Kinisz założyła swojego akurat teraz, jesu. *.*

Wypieprzyłam cały abonament z tela znowu. Mama chce mnie za to zabić ale jebać, do wypłaty omgfz. Wczoraj nawet spoko, pogadałam z Danielem na  przystanku, pownerwiał mnie brat i z kilkoma sąsiadami gatka szmatka. Zjechało się w opór ludu na wakacje i tak dalej. Nie jest źle, poznałam pare typów ale troche jednak musze ogarnąć plus ta moja zajebista zazdrość o te zaciążoną kurwe. Dobra, nie znam jej, mieszka wchoy daleko ale mam prawo .. nie ważne. Nie pobije ciężarnej, fuck. Ale seryjnie typiary nie znam więc ch moge zrobić, nie musiał mi mówić. *.*

Czasem zastanawiam się czy po prostu żyje wród totalnej gimbazy? Dzieciaków?

Poraby zacząć się bawić ale sorry, nie ma tu za bardzo z kim. </3

No i jeszcze prośba babci o wbicie na działy, jprdl jutro albo w niedziele, nie wiem. Zalezy od mamy czy bd jej się chciało jechać ale z natury jej się zawsze chce a mnie nigdy lof.

Plus mój brat, same spiny przez niego..

A I DZIĘKUJE ZA WYSTAWIANIE MNIE I OGÓLNE HEJTOWANIE, MANIE W DUPIE. A POCAŁUJCIE MNIE.

Cała ja.

Nie ważne.

Miałyśmy z Elką wbić na park czy gdzieś ale taki ch że pospinałam się z  mamą, podarła się, zabroniła wyjść. JESU NO NIE OGARNIAM.

Ok. Ale już wszycho gra.

Chyba.

No do wypłaty, znowu farba na włosy ale tym razem na stałe. Albo ombre. HSHS.

Dyplomacja to powiedzieć komuś `spierdalaj` tak, by poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży.

" Czasami coś w Nas umiera i nie chce zmartwychwstać ".

http://www.youtube.com/watch?v=By7ctqcWxyM&feature=relmfu