Czas jest głupi! Jak nie potrzeba to zapierdala jak nie wiem a teraz co?
Moja świadomość jest tydzień do przodu! I to wcale nie oznacza, że czekam na ferie, wręcz przeciwnie, czekam na WAKACJE! Ja ich po prostu potrzebuję. Chciałabym znowu odwiedzić Turcję, tych wszystkich Ahmedów i Osmanów. Chciałabym wybrać się o ósmej rano na łąkę i leżeć pół dnia zajadając się truskawkami. Chciałabym spędzać czas na robieniu wyłącznie tego, co mi się podoba, wracać do domu o której chcę nie przejmując się tym, że następnego dnia muszę wstać o określonej godzinie, śmiać się, bawić i robić głupoty z ludźmi, których kocham. Po prostu brakuje mi tej wakacyjnej wolności, której w ferie raczej nie odczuję.
No trudno, jakoś może zleci. Na razie muszę się obudzić z tego głupiego otępienia, tylko brakuje mi sposobu jak to zrobić żeby było skutecznie. Jak mówi trener Wenta, musi być pierdolnięcie. I to takie JEB-ŁUP-ŁUBUDU. Tak, tego właśnie mi trzeba. Liczę na wsparcie;]