Nie ma to jak mały dreszczyk emocji.
Zawsze go doświadczam bo przecież nie ma dnia bez żadnych emocji.
Czyżby ???
Zastanawialiście się kiedykolwiek co to byłby za dzień bez
głupich tekstów, wygłupów, śmiechu i
bez osoby na boku która przynajmniej w połowie kocha Cię tak bardzo jak ty ją !
Albo bez takiej która przynajmniej tylko w 20% pokazuje Ci każdego dnia jak bardzo jesteś dla niej ważna.
Ja wiem. Dzień beznadziejny tak zwany szary dzień.
Dla mnie nie ma już szarych dni, żadnych cholernych beznadziejnych dni.
Wszystkie są teraz coś warte, bo każdy jest częścią puzzli, które tworzą moje życie.
Tak dokładnie. Nie ma beznadziejnych szarych dni.
Na świecie są takie osoby których limit wzajemnej sympatii ze mną bądź do mnie kończy się po latach.
Są takie osoby których ten sam limit kończy się po miesiącach, tygodniach, dniach badź godzinach.
W sumie niech tak będzie, bo gdyby ich nie było to nie byłałym teraz tą osobą którą jestem.
Lecz na szczęście są też takie osoby, których sympatia do mnie jest tak wszechogromna,
że mam po prostu wrażenie ,że ten limit sympatii nigdy nie minie.
I szczerze w to wierzę !