Hmmm...co u mnie. Tak na prawdę nic ciekawego.
Wstałam o 12.00, dzięki mamie ;PPP
Ciekawe jak by mnie nie obudziła to do której bym spała :PP
Leniuchowałam do 15 może póżnie. Postanowiłam jednak, że w końcy trzeba wyjść na dwór przeciez taka ładna pogoda dzisiaj była. :))
(Kurde jak ja do dupy dzisiaj piszę, zupełnie inaczej niż zawsze ;/// Oj tam najwyżej jak będzie tragicznie to nie czytajcie dalej :P)
Wyszłam na rolki, a przy okazji spotkałam się z Barnabą póżniej również spotkałam się z Bartkiem (obydwaj to moi koledzy :PP)
A jeszcze przed wyjściem z mamą pouczyłam się o Conditionalu 1.
Heh...ale ogólnie to mało się dzisiaj uczyłam.
No to sami widzicie, nic ciekawego.
Buziaczki :***