Dzień 3.
Bilans z wczoraj: 21.09.2010.
Śniadanie: nic
Obiad: kilka pierogów jakieś 230 kcal ;|
Kolacja: sałatka z 5 małych ogórków i połowy pomidora jakieś 40 kcal
3 x chleb razowy ok 141 kcal ;|
+ jabłko 46 kcal.
Nie wiem dlaczego jak rano wstaje to nie chce mi się jeść,dziwne tio ale ja się cieszę z tego ;]
+ ćwiczenia: brzuszki,przysiady,nożyce poziome,skrętoskłony.
Razem : 457 kcal.
22.09.2010.
Śniadanie:nic
Obiad: trochę ziamniaków może 2 łyżki + surówka ok 200 kcal.
Kolacja: trochę suchych płatków 150 kcal.
Razem :350
+ćwiczenia wieczorem ;))
Muszę schować wagę,bo mam chyba na to jakąś fobię.gdy tylko ją widzę mam ochotę się zważyć(choć wiem że i tak mi nic nie ubyło)!!!!.Ale narazie jakoś daję radę ,ostatni raz się ważyłam w niedzielę wieczorem albo w poniedziałek rano nie pamiętam.
A wy jak tam? ;D ;*