Piekna, inteligentna, jakze cudowna (pod kazdym wzgledem) niewiasta, o wspanialym imieniu Martyna. Martyna Emilia Masiak.
Chcialem ja przeprosic na tym photoblogu (oficjalnie) za to, iz tak czesto marudze.
Ta dziewoja nie powinna sluchac mych narzekan. Ale ona dzielnie przy tym trwa.
Jej sila (okazywana tym, ze ze mna wytrzymuje) jest czym niesamowitym, imponuje mi.
Gdy patrze na jej piekne, blond wlosy okalajace jakze cudowna twarz, nie moge sie nacieszyc faktem, ze ona tak dlugo juz ze mna wytrzymala.
Placze ze szczescia i wzruszenia.
Lzy splywaja po mych policzkach...........
DOBRA, JOKE, TU MARTYNA ;D