Denerwowałam się, stresowałam, przejmowałam Ślubem swojej przyjaciółki z dzieciństwa, a już minęło 18 dni od tego pięknego dnia.
Jeśli dla mnie był to wyjątkowy dzień to dla niej w szczególności. Wzruszające, przejmujące przeżycie.
Jestem naprawdę szczęśliwa, że towarzyszyłam jej w tym dniu, że chciała żebyśmy razem z nimi cieszyli się ich szczęściem. A już coraz bliżej nasz najpiękniejszy dzień w życiu. Czas naprawdę szybko leci. Pamiętam jak do naszego ślubu było 15 miesięcy, a zostało już tylko 11 :)
Czekam na ten dzień z niecierpliwością, ale do tego czasu będą miały miejsce jeszcze inne bardzo ważne dla nas wydarzenia :)
Bardzo szczęśliwa, nieustannie :)
:*