To już chyba będzie 5.. albo 6 rok, odkąd prowadzę photobloga :) Od kilku lat corocznie robię podsumowanie pod koniec roku, ale.. wiele czynników wpłynęło na to, że w tym roku niestety nie dałąm rady w terminie. Zrobię to teraz, ale króciutko :)
Ten rok zaczął się dla mnie przygotowaniami do studniówki, do pierwszego prawdziwego balu, który był naprawdę MEGA. Nie żałuję ani minuty z tej imprezy, bo to naprawdę, jak to kiedyś ktoś mi bliski powiedział.. IMPREZA ŻYCIA! :) No, a potem przyszedł czas na maturę, któą bardzo przeżywałam, bo wiedziałam, że od wyniku jest uzależnione to czy dostanę się na wymarzone studia - na prawo. Matura była dla mnie trudnym czasem, pełnym nerwów i ogromnego stresu! Ale dałam radę jakimś cudem. I wtedy rozpoczęłam najdłuższe wakacje w swoim życiu, które były dla mnie cudownym czasem. Postanowiłam nie siedzieć bezczynnie, nie zmarnować czasu i dosłownie kilka dni później zaczełam swoją pierwszą prawdziwą pracę, z której byłam bardzo dumna, ponieważ nie dość, że znalazłam ją tak syzbko to jeszcze mogłam pracować z naprawdę fajnymi ludźmi w niesamowitej atmsferze. Co więcej, baardzo szybko zostałam tam doceniona, co mnie bardzo cieszy. Jednak Płock nie jest taki beznajdziejny :-) Szkoda tylko, że przygoda skończyła się tak szybko :( Ale, ale.. nie obyło się też bez wypoczynku nad polskim morzem! Co prawda pogoda nas nie rozpieszczała i raczej nie było to moje wymarzone wakacje, ale mimo wszystko będę je mile wpsominać. No i nadszedł czas rozpocząć studia na wymarzonym kierunku PRAWO!!! Przeprowadzka odmieniła wszystko w moim życiu. Dzięuje za wspólne mieszkanie Siostro N :* Nowe miasto, otoczenie, ludzie.. mogłam się usamodzielnić i posmakować dorosłego życia, które nas nie rozpieszcza. Ale tego też nie żałuję. Kiedyś w końcu to musiało nastąpić :-) Rozpoczynam teraz nowe życie z nowymi ludźmi, z nowymi przyjaźniami, ale jednocześnie nie zapominając o starych przyjaźniach, które mam nadzieję odżyją, a na pewno nie odejdą wraz ze starym rokiem wręcz przeciwnie! Myślę, że taka przerwa w kontaktach dużo daje do zrozumienia, otwiera oczy na pewne sprawy, a na to nigdy nie jest za późno, prawda A ? :* Cieszę się, że mam tu kogoś bliskiego kto mi w tym wszystkim pomaga i przez to staje się mi coraz bliższy.. Ł :*) Nowy 2015 rok jest dla mnie rokiem pełnym zmian, wierzę, że na lepsze i nie mogę się ich doczekać!!
P.S. Tym razem do wpisu nie dorzucam śnieżnego widoczku, a miejsce gdzie spontanicznie spędziłam tegorocznego Sylwestra ;-)
Wam Kochani również życzę lepszego 2015 roku, pełnego niespodzianek ! :)
Inni zdjęcia: Wieczorny spacerek... halinamSky and lake quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24