Jutro na zawody. Przynajmniej ominie mnie sprawdzian z historii i kilka innych takich tam xd.
Ale jak sobie pomyślę, że mam biegać 600m i że jak znowu będzie ciepło to mnie coś strzela, jeszcze mam coś z kostką ;-( ale damy radę, w końcu fajnie by było wygrać xd.
"...w pogoni za szczęściem..."