Hidden in the forest .
Tak mi się czasami nie chce pisać na tym fotoblogu, że to poezja.
Ale mam nowe zdjęcia.
Więc jest co dodawać.
Jeszcze.
Piąta klasa mnie coraz bardziej wykańcza.
A nie słuchało się Chrisa, który jęczał w poprzednim roku.
Teraz jęczy jeszcze bardziej, haha.
Eindexamen!
Słysząc eindexamen ma ochotę zwrócić obiad i wcale mu się nie dziwię.
Za rok mnie czeka to samo.
Ale już czuję przedsmak.
To jest straszne jak nawiedzony dom.
No dobra, może trochę mniej.
Ale czy ja wiem.
Jak cudownie, Dżony wrócił cały w błocie i wyciera się o moją pościel.
Heloooooł, moja pościel z Dexterem jest brudna, potrzebuję nowej!
Głupi kot.
I w sobotę jadę do Lisy nareszcie.
Nie widziałam jej jakieś trzy tygodnie, aż sama nie mogę w to uwierzyć.
Stęskniłam się.
I za Naomi też, o rany.
Potrzebuję masy spotkań z ludźmi i krowy z Fryzji, maar ik spreek Fries niet goed, mn koe.
Tak, zawsze gadam to samo.
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24