Dzisiejszej nocy burza dała mi wiele emocji i pieknych widoków .... :) Uwielbiam burze choć jest niebezpieczna i zdradliwa .... No ale .. :P
Sobotni wypad do Krk nawiną pozytywny stan .... :)
Niedzielne zawody popsuły mi troche humor Tomek się nam rozchorował.... :/ a my nie pokazalismy na co nas stać ... :/
Yeaaaaa.. :D :*
...Chce raz jeszcze spojrzeć w Twoje oczy, poczuć Twe usta.
Dotyk Twojej dłoni, ciepło Twego ciała...
:*
16.07 :)