Mimo tego całego szczęścia co mnie otacza..
Są momenty kiedy wydaje się to całkowitą abstrakcją.
Niesamowite jest kiedy przychodzi moment złamania.
Dzieje się wszystko na co czekasz..
I wtedy zdajesz sobie pytanie 'czy Ty na to wszystko zasługujesz?'
'Czy weźmiesz odpowiedzialność za swoje życie?'
Wydaje nam się wiele rzeczy.
Szukamy zapewnień, zatwierdzeń, że tak jest.
To wszystko co się dzieje siedzi nam w głowie.
Świat który sami stworzymy i dopuścimy do głosu.
Może to wszystko jest kwestią samooceny ?
POPROSTU.
Życie płynie, a czas ucieka.. walczmy o to co NASZE!
A wszystko ma dwie strony.. i tak hest zawsze.