`1.

Powiedz mi co czujesz. Niech słowa wypełnią ciszę. Niech ich melodia poruszy duszę... Nie czuje drżenia.

Nie będąc szczerym ze sobą - Nie bedziesz szczerym wobec mnie. Nie marnuj więc czasu na pusty słowotok. "Kocham" rzucane co kilka minut traci swoją wartość.

Wiatr zabrał ostatnie głoski. Jemu też się nie podobały...

Nic.

Słowo, które ma większy przekaz niż znaczenie.

To w nim kryje się "jest mi smutno", "nie radzę sobie", "znowu tego nie przemyślałeś", "proszę, nie każ mi sie powtarzać"... I miliony innych zdań zawartych tylko w tym słowie.

Słysząc je czujesz, że coś się zmieniło. Coś nie jest tak jak powinno być. Ale nie zastanawiasz się. Pytasz, a odpowiedz jest ta sama. Nie oczekuj, że ktoś poda Ci ją na tacy. Szczególnie nie licz na Miłość. Ta bywa strasznie wybredna. Mimo, że kocha, oczekuje zaiteresowania. Czekanie na wskazanie rozwiazania, jest jej prawdziwym wrogiem. Pytasz czemu? Masz rajcę. Było by prościej, ale skąd miałbyś pewność, że komuś na Tobie zależy? Że ktoś jest w stanie przetrząsnąć cały Wszechswiat w kazdym kierunku, byleby tylko Cię uszczęśliwić? Żeby zakopać cholerne NIC żywcem. Z zaskoczenia. Tak by się pownie nie pojawiło. By znowu nie popsuło relacji...

Jestem straszna.

Czyżbym się właśnie przyznała do bycia romantyczką?

Przestanę nią być.

Tylko muszę nauczyć sie oglądac horrory, przestać płakać na Titanicu, nie martwić się o zakończenia dramatów, przestać niecierpliwoć się, gdy na ekranie dwoje ludzi patrzy sobie w oczy...

Muszę przestać byc sobą?

Nie. Dobrze mi ze mną. Nie zmienię tego.

A horrorów się boję. Możecie sobie pomarzyć.

`Devil Beside You. <3