Rebeca & Sierra Cristábal
Proszę,macie naszego nowego konia ! Sierra Cristábal-klaczka,do skoków ^^
Macie krótką historie klaczy-
Lucas jeżdząc kiedyś w pewnej stajni,dostał klacz pod opiekę.Była nie zajeżdzona,młodziutka ale bardzo urodziwa po dobrych rodzicach.Trenowali razem 2 lata.Skakali,odnosili razem sukcesy.Lucas był bardzo w niej zakochany,uwielbiał ją odwiedzać i głaskać (co mu się to żadko zdarza).Po 3 latach pobytu w tej stajni,musiał od niej odejść z pewnych przyczyn.Zostawił klaczkę,znajomych.
Wczoraj wieczorem chodził uśmiechnięty i zadowolony,ale nie chciał mi zdradzić dlaczego.Dzisiaj rano obudził mnie mówiąc 'zjedz śniadanie,ubiesz się ciepło i przyjdz do stajni'.
W stajni stał koń.Nie widziałam jaki i skąd się wziął.Dopiero po chwili Lucas opowiedział mi tą historię i przedstawił klaczkę- Sierra Cristábal.
Zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.Jest taka ładna.
W końcu Lucas ma własnego konia :) Choć powiedział że oboje będziemy na niej jeździć.
Do tej pory widzieliście tylko mnie na koniu.Od dzisiaj to się zmieni-Luc. powiedział że od dzisiaj będzie pomagał mi wsiadać konie-w końcu to nasza wspólna stadnina :) Już mamy na oku kolejne konie,choć nie wiadomo czy będziemy jeszcze jakieś kupować.
Czy wam też nie pojawiają się powiadomienia na fbl?