Zdjecie ukazuje wczorajsze melo
Wiera przepraszam ale bylas fotografem i musial Cie wkleic tu xd
No moze teraz kilka zwrotow ktorych mozesz uzyc zawsze:
-pocałujta wojta w chujta
-Himeny bo ty sie nie skapniasz
-chcialabym zglosic koniec gry z powodu najebanego zawodnika
-Jagoda ale ty posluchasz moich rad jak bedziesz trzezwa??
-Jak smakuje ****?... jak chrupki????
- Wezcie je na meline
- a Sowa gdzie jest??? -spisz na niej
-(gramy w chuja) - nie gramy juz w to zagrajmy w chuja..
Teraz Ja:D
Sprawozdanie komisarza Komendy Powiatowej Policji w Żninie:
Spokojna miejscowość Brzyskorzystewko, położona niedaleko małego miasteczka Żnin..tylko do niedawna spokojna..
Wczoraj rozgrywały się tam zdarzenia drastyczne spowodowane zaburzeniami świadomości sześciu uczestniczek w pełnym upojeniu alkoholowym. Trzeźwe jeszcze osoby płci żeńskiej były świadome dalszych konsekwencji, a jednak nie zaprzestały spożywania trunku z plastikowych kubeczków firmy Buczex. Prawdopodobnie 13% napój oraz tytoń były powodem skandalicznych zachowań tych osób. Sąsiedzi- Kanarki- są wstrząśnięci tym faktem oraz sprzeciwiają się takim zachwoaniom w małych blokowiskach wsi Brzyskorzystewko. Ponad to dowiedzieliśmy się o bujkach, w których poszkodowana została Paulina F., pseudonim Himena. W walce z furtką kobieta została zraniona w prawą przegrodę nosową, czego konsekwencją był silny krwotok. Jagoda N. z niewiadomych przyczyn jedną z uczestniczek dzikiego melanżu musiała nieść na plecach. Prawdopodobnie (jak usłyszeliśmy z ust jednej z sąsiadek) "To wszystko przez te ogórki". Jeden z naszych prywatnych detektywów- "garbata dziewica" przyłapała dwie (prawdopodobnie najlepsze przyjaciółki na świecie) pod blokiem nr 16 przy oddawaniu płynów w publicznym miejscu. Natalia I. znalazła się w krótkim czasie w pomieszczeniu klatkowym blokowiska nr 17, gdzie chciała okraść jedną z uczesniczek Justynę W. Jednak Himeny się nie skapnia, dlatego Anna N. reaguje. Wcześniej jeszcze, kobiety znajdujące się w pokmieszczeniu piwnicowym nie świadome poczynań zaczęły stwarzać zagrożenie dla siebie nawzajem oraz osób w obrębie 20 metrów. Znana już z wielu artykułów naszej prasy, Wiera S. była ofiarą silniejszej od niej Pauliny F. Tą sprawę pozostawimy bez komentarza, powiemy tylko o zniszczonych dobrach materialnych tej niewinnej i do niedawna niepełnoletniej dziewczyny. Ponad to osoby te pozostawiły po sobie puste już dowody swoich poczynań. Konsekwencje za takie zachwoania kobiety poniosą napewno i nikt już nie okaże im łaski.
~ dżasta ~