zastanawiam się, czy kiedykolwiek byłam tak zdemotywowana jak w ciągu ostatnich kilkunastu godzin. siedząc w wannie zastanawiłam się co tutaj na pisać, mając ochotę podzielić się z Wami swoimi odczuciami i brakiem siły oraz wiary w lepsze jutro.
raz na jakiś czas, kiedy włączy się we mnie opcja 'chandra' odechciewa mi się wszystkiego. zastanawiam się wówczas, czy cokolwiek co się dzieje ma sesns. czy to czy wstanę rano, czy wyjdę z wanny ma jakikolwiek sens. czy to, co dzieje się w naszym życiu ma jakieś głębsze znaczenie. całkowicie bez sensu. chciałabym czasami wyłączyć uczucia, żeby nie czuć rozczarowania, smutku i żalu, chociaż szkoda przegapić radość, która jednak raz na jakiś czas zagości w moim monotonnym życiu.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika devilishchick.