Huuuurt! <3
Spodziewałam się koncertu co najwyżej przeciętnego,
pomyliłam się.
I dobrze.
Wszystko poobijane i podrapane,
czyli tak jak powinno być.
Nie mogąc zasnąć,
ma się za dużo czasu na myślenie.
Rytm dnia rozregulowany totalnie.
Rzucę w końcu te fajki.
http://waitforthefiretospread.tumblr.com/
A tak w ogóle to...
nie ważne.