Duke of Hope
Moje rude marzenie wkońcu się spełniło
Młody już u nas w domku, zaprzyjaźnia się ze stadem
Chodzi z radą emeryta wiec nikt nie chce sie bawić
a on jak szalony biega wokół nich galopem i strzela barany
Gania sie przy plocie z Jasnym, a Grandzie kupuje przedając jej słodkie buziaczki w nosek
Zombiaczek nie do końca jest z tego zadowolony ale przecież to jeszcze dziecko to tylko go uszczypne