Jest dopiero po 12, a ja juz totalnie zawalilam. Dopadlam chipsy, na jednym sie nie skonczylo. Od prawie 2 tyg trzymalam sie dobrze, jesli podebralam cos, to odrobine, jednego chipsa, pol kostki czekolady. A dzis? Porazka. Musze. to spalic.
Komentarze
osiagajaccel45 po tych zdjęciach patrząc nie dałabym Ci 83kg, max 75! życzę powodzenia, uda się:*
27/02/2013 15:15:07
17kg to żadna porażka jeśli zrobisz ćwiczenia i to wyrównasz :)
27/02/2013 12:39:32
itwantsless Kazdy ma gorszy dzień. Ty i tak się dobrze trzymasz :) Mam nadzieję, że dam radę tak jak Ty :):*