i znów ta monotonia codzienności ._. . myśli zaprzątają mi głowe. eghh... jak długo będzie to trwało.?! chce w końcu poczuc się wolna od tego głupiego uczucia. próbując o tym nie myślec, myślę jeszcze bardziej. nie porafię przestac zaprzątac sobie tym głowy, poprostu nie umiem. chciałabym aby to się skończyło. abym mogła odetchnąc. niestety czuje, że jeszcze długo to potrwa. pisząc na photoblogu czuje ulgę. czuję ulgę bo mogę wyrzucic z siebie wszystkie emocje, żale, smutki. to jak pamiętnik.
Czy warto miec nadzieje .? czy powinnam się łudzic, że wszystko się ułoży tak jakbym chciała .?
______________________________________________________________________________________________