chyba najtrudniej
było ciężko, jest najciężej
było źle, jest najgorzej?
niecałe dwa tygodnie, żeby ogarnąć?
nie wiem czy potrafię
nadal nie mam chyba niczego, za co mogłabym się chwycić w razie czego (y)
nadal chyba nie wiem dokąd uciec, żeby odnaleźć spokój
jest w ogóle takie miejsce?
no przecież się staram...
chyba im bliżej jesteśmy sukcesu, tym potem bardziej boli porażka
łzy niepowodzenia i rozczarowania tak bardzo
ale przecież czasem możemy samemu sobie dać kolejną szansę
73% z próbnej ustnej z angola? jeden pozytyw, chociaż nie wiem jakim cudem
w sumie to wszystko i tak nie ma znaczenia, bo jeden głupi błąd, jedna głupia kwestia od zawsze i chuj, i przekreśla w sumie większość
muszę stać wciąż w miejscu przez jeden mały błąd
ale życie nigdy nie było sprawiedliwe
nikt nie będzie nas głaskał po głowie i pocieszał, jak się nie pozbieramy to dostaniemy dwa razy mocniej
im prędzej się to pojmie, tym łatwiej będzie się żyło
chociaż jedna zasada życia chyba prawie zawsze się sprawdza " jak już coś się jebie, to wszystko naraz "
rutyna to prawdziwe przekleństwo
nie wiem co dalej, wszystko rozwiąże się pewnie w ciągu najbliższego miesiąca
w końcu zobaczę na czym stoję i będzie pora się z tym zmierzyć, i ogarnąć co dalej
w sumie już to wszystko mnie jebie, life goes on, ja nie ( a może tylko mi się tak wydaję )
bicz plis założyłaś nawet taką samą koszulę jak wtedy, ja pierdole
nie chcę już dłużej
kiedy to wszystko się skończy?
" kiedy? " to jest chyba dobre pytanie...
Inni zdjęcia: ;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24