DziennikPokładowy6

Dzień 5-7.

Dziennik pokładowy nr 6

Weekend. W sobotę odbyłem trening lecz już nie pamiętam dokładnie rozkładu ćwiczeń. Wieczorem ruszyłem na imprezę to wróciłem w niedziele o 6 rano do domu. Sobotę i niedzielę starałem się tylko utrzymać ilość białka na poziomie, potrzebowałem takiej odskoczni i całkowitego wyłączenia się na problemy. W poniedziałek już udało mi się przypilnować dietę, około 2300kcal w makrosach odpowiednich, Dziś jest wtorek godzina 13, ja już jestem po treningu, bardzo udanym :D. Waga na poziomie 74kg, lecz ważenie było w południe, po południu myślę rzędu 74,5kg. Myślę, że zbyt duży spadek wagi zaliczony, może to być spowodowane wyczyszczeniem diety. Samopoczucie jest bardzo dobre :D Zdjęcie potreningowe, dzisiejsze.

Trening, jak już mówiłem split standardowy klatka, biceps

1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 50x10 60x8 70x8 80x8

2. Wyciskanie skos w góre 30 sztangielek 28x8 32x8 32x8

3. Wyciskanie sztangielek ławka pozioma chwyt młotkowy 26x8x3s

4. Rozpiętki na bramie górnej 3sx10

5. Rozpiętki na bramie dolnej 3sx10

6. Uginanie przedramion sztanga prosta w stójce 30x10x3

7. Uginanie przedramion o kolano 10x10x3

8. Ściąganie linek wyciągu górnego na bramie 3sx10

Trening bardzo udany, moc była, w towarzystwie Rafała szło wszystko jak masło :D

Jedzenie

650Kcal~ godzina 12.30

50g B

60g W

25g T

Suplementacja

5g mono, 2 kapsułki glucosamine, 40g plutonium, 

https://www.youtube.com/watch?v=JJXf-rn-iKc

CEL - LEPSZE JUTRO

PJONA