Ale kocham cię tak mocno, że to aż boli,
ani razu nie potraktowałem cię źle.
Przysięgam, że kiedyś mnie tu zabraknie zbyt wcześnie.
Wciąż pamiętam te specyficzne drgania
Jego warg, które występując po sobie kolejno
w efekcie przeradzały się w najpiękniejszy
uśmiech pod słońcem.