zdalam, heh ale oczywiscie nie obeszlo sie bez komplikacji musielismy pisemnie je robic bo pradu nie bylo hahaha i zeszlo nam z polgodzinnym opznieniem, pozniej skoczylam do galerii i kupilam sb dresy, wrocilam do domu, spacer z moja Angela i piekami;)), nastepnie musialam sie nauczyc ukladu na tance bo juz zaczeli sie uczyc i zebym nie byla w tyle o matko to jest masakra poprostu ;**
no i pozniej rolki i jestem padnieta nie moge chodzic;D
co do 100 kcl to napewno je przekroczylam, ale to plynami bo wypilam jakies 4 litry soku pomaranczowego mialam taka faze na sok pomaranczowy, zjadlam jeszcze dwa wafle ryzowe 18 kcl kupilam w kauflandzie i buleczke fitness ze slonecznikiem taka malutka ciepla tez z kauflanda;***
a jak u Was<333