Zjedzone (wliczając już kolację): 645 kcal.
Ćwiczenia: 4 x 50 brzuszków skośnych, 30 nożyc pionowych
i 30 nożyc poziomych, 30 damskich pompek, 2 x 20 przysiadów,
300 skoków na skakance.
Ćwiczeń mniej niż wczoraj dlatego, że umieram przez zakwasy. Chciałam powiedzieć, że wiem - jem za mało.. Ale wtedy czuje się taka lekka i mam nadzieje, że szybciej uda mi się nabrać pewności siebie. Teraz czuje się jak gruby i spasiony prosiak, nie potrafię bez obrzydzenia spoglądać w lustro, okropne uczucie. Mam tego dość i czasami to chciałabym uciec: od problemów, własnego wyglądu i krytyki która codziennie mnie dotyka. Chcę być chuda! <3