Czy ja na prawdę tak dużo wymagam ? Jedna godzinka tak tylko dla mnie samej ? To na prawdę tak dużo ? Kocham swoje dziecko najbardziej na świecie ale też czasem potrzebuje odpoczynku, chwili spokoju,chce żeby mój kręgosłup trochę odpoczął. To chyba nie jest wiele? Codziennie siedzę z moim Serduszkiem sama w domu przez prawie że 8 godzin , na prawdę nie mam do kogo mordy otworzyć a i tak jak wrócą wszyscy z pracy to jest to samo ! Jestem 24/7 sama! A jeszcze szanowny D jest od dwóch dni wielce obrażony i do tej pory nie wiem na co, i wiecie co? Mam to głęboko gdzieś, niech się nie odzywa wcale, gadamy tylko jeśli chodzi o Frania i to wszystko. Pekam tam gdzieś w środku, kiedyś taka silna i stabilna dziś wrak który z dnia na dzień rozsypuje się na kawałeczki. Rozmowy też nic nie daja ,a nawet jeśli to na drugi dzień jest znów to samo i tak w kółko...