Leciec, nie zwracajac uwagi na problemy ziemskie. Tylko wiatr, słonce i chmury.
Powiem tyle... brak.
Z gory przepraszam za ponizsze cos tloczace sie glowie .
Nie lubie chorowac i smiac sie z 'czteronogich ludzi'.
Nie lubie dostawać kamieniami w dÓpę i słuchać o "przeleceniu zeszytu" , indorów w uchu xd.
Lubie, a wrecz kocham moja klase. I zapewniam, ze jesli to ognisko nie zostanie zrealizowane , to kupię smycze (i kagance) i bede pokolei wyciagac nad umowione miejsce( i KAAAANAAAAPKIII ? ) ; d . o !
Bede miała dziecko, z klasowym anorektykiem, dzieki ktoremu dostałam koleja uwage, tym razem za 'zabawę przedmiotem stanowiącym zagrożenie zycia" czyli znana wszem i wobec zapaliniczka, tego oto matki mego dziecka.
Ha.
Ogłoszenia duszpasterskie :
Zaginęło 40 batonów ze Stokrotki. Znalazce zapraszamy do Sz.P Pedagog xp (nie przyjmowane po strawieniu). ; dddd
Zapowiadaja sie dziwne wakacje. ;?
Stokrotka rosła polną, a nad nią szumiał OWIES xd.
Lecę , ale nie wsrod chmur...zapewne w jakies gówno.
I co po ciemku czytasz ???!
"A co ty taka ciekawska ... kolega tutaj" ;x