Zaraz wyjdę z siebie i stanę kurwa z boku.
Może było w tym prawdy trochę, bo miał na drugą, ale nie zmianę tylko ochotę.
Zobacz jak rap nas pozmieniał! Wypijmy za niego, za najlepszy rap z podziemia!
Rap to melanż, relaks i hajs.. Nie religia!
Bo łatwo byc dorosłym za hajs rodziców..
Moje metafory są jak twoje ciuchy w szafie wyprane przez mame. Są złożone!
W rapie jestem Bogiem - myślą tak często, frajerzy. Nie jestem Bogiem, bo odwracam się od ciebie, kiedy przestajesz wierzyć!
Ludzie piją za powroty, nie będę tak pił Ja piję za rozstanie, jest ekstra.
A czasem ciężkie to też jest, gdy next cash to jest ex cash..
Zostawiła cię dziewczyna, potem poszła się dymać z cwelem, co mówił, że jest twoim przyjacielem. A potem znów po miesiącu ciebie chce lala i wraca i płacze, ty mówisz do niej - ej spierdalaj! To jest mega!
Takich chwil życie trochę nam dało, tylko nie płacz, że było ich trochę za mało! Dobrze, że jest ich wogóle tyle, bo w życiu piękne są tylko te dobre chwile, one są mega!
Nawet jeżeli o centymetr szczęście mnie minie, to bądź pewien - nie zakręce tej pętli na linie.
Jutro wrócisz po to, kiedy głód Cię obudzi nocą.
Frajerowi, który się pod nas podszywa weź powiedz >>chuj ci w oko<<.
Moje słowa są dla nich głuche.
Ich oczy mówią mi to, o czym milczą dusze.
Nerwowe spojrzenie, zgubiłeś wnet mowę. Kiedy ziomek odkrył blef, powie Tobie: 'game over'.
Do tego rapu trzeba ziom boy dojrzeć. Mówisz może? Jakie może kurwa morze to rozstąpił Mojżesz.