No i po wszystkim...
Skończyła się moja chwalebna służba w MONie. Wróciłem, teraz jeszcze bardziej bede musiał się wykazać, mam już syna i kobiete... trzeba ich utrzymać jakoś a małego wychować na porządnego faceta (oczywiście rapera).
Dziwne... z jednej strony cieszyłem się jak dziecko że wracam do domu, Niuni, małego... Jednak z drugiej było mi przykro że musze to wszystko zostawić... Przyzwyczaiłem się do tego wszystkiego, do tego wstawania o 5:30, do tego pierdolonego smrodu i syfu w wojskowym kiblu, wuefu na którym dłużej leżałem na trawie niż biegałem Za tymi ludźmi, których nigdy bym nie poznał gdyby nie wojsko, tymi wygłupami bo z nudów różne głupie pomysły
Długo by pisać... i tak nie zrozumiecie...
A na zdjęciu szeregowy Sawka na czołgu T-72 "twardy"...
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames