photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 MARCA 2014

Bilans (zysków i strat)

 

 

Czas Apokalipsy?

W czwartek Ruda miała urodziny.

W czwartek był też Międzynarodowy Dzień Teatru.

Postanowiłam te dwa święta uczcić lampką wina.

(Przypominam, że od 7-go marca nie piję)

Nalałam sobie więc pół kieliszka jednego z moich 

ulubionych win i zaczęłam pić.

Trwało to PÓŁ GODZINY, a mnie zaczęła boleć głowa.

To oznacza albo:

a) nie jestem alkoholikiem

b) wypiłam za mało i organizm czuł niedosyt

c) będę musiała przestać pić całkowicie.

Skoro po kieliszku wina takie są efekty uboczne, 

to ciekawe, co by było, gdybym wypiła 0,25 wódki,

ja to miałam ostatnio w zwyczaju. Obudziłabym się

po dwóch dniach chyba.

 

Witkacy miał rację?