Jest mi radośnie!
Dwa dni samych przyjemności. Przedwczoraj zrobiliśmy klip z zespołem BeZsEnSu
(klik w nazwę - oficjalna strona), przeurocze chłopaki, z pewnością jeszcze się spotkamy,
nie tylko w ramach współpracy :-)
Wczoraj - wiadomo - święto narodowe. Co za dzień. Tfu. Co za noc! Z pewnością
wyląduje tu kilka zdjęć z całej serii pt. "Jestem lodem, uświadom to sobie"
+ jak udusić solenizantkę, mam ja klucza i nie oddam, itd.
A podręcznik sawułar wiwru na pewno mi się przyda, tak ;-P
Dziękuję zatem wszystkim, którzy mnie uchachali i hasali ze mną przez te dwie doby.
A do Niemca nie jadę. Bez łaski.
Yeb!