Brakuje mi Ciebie tak cholernie, że najchętniej zaciągnłęabym przed ołtarz, lecz nie chodzi o to, aby Cię do czegoś zmusić lub znowu pogniewać , bo przecież "miał być związek, miało być inaczzej " lecz o to ażeby mieć z Tobą kontakt, dlatego postawiłam na przyjaźń - będę Cię miała przy sobie, będę wiedziała co u ciebie słychać, a moja miłość? ona z czasem przerodzi się na miłość delikatną legalną - jak miłość brata i siostry.