nowy dzień - nowy plan.
ciekawe czy moje najpotężniejsze poki co postanowienia dojdą do skutku
jeżeli tak, to będe musiała poszukać walizki i jakoś się w nią zmieścić z całym swoim
.. dorobkiem ..
pożyjemy - zobaczymy.
tymczasem upiekłam kozackie ciasteczka z lukrem i pestkami dyni
i mają kwiatkowy kształt : >
oczywiście to żadne kulinarne szaleństwo, gdyby nie fakt że nie mam wałka do ciasta ;D
to było dość zabawne.
a ! dziś znowu ujawnił się mój ukryty debilizm ;D otóż 1cm w bok i bym sie okiem nadziała
na wieszak od ręczników, bo trudno bylo ręcznik zdjąć, lepiej gęba do ręcznika HAHA
myslalam że oszaleje tak zabolało ale całe szczęście obyło sie bez pizdy pod okiem ;D
leci jakieś gówno typu Akon i inni jęczący
- weź to przełącz, wyją jak czajnik !
- wcale bo nie, gdzie ty tu słyszysz czajnik?
- przełącz! nie moge tego słuchać juz, wszystkie piosenki są identyczne - wszedzie wyją o pieknym ciele i seksie a w tle dupy!
to był dialog z serii I LOVE HIP HOP :D Siema!