brakuje mi jednej literki na klawiaturze, więc walę byki
a nie piszę o tak sobie, jak już tutaj w ogóle nie bywam prawie że
ale ccę napisać sobię listę postanowień, które cce spełnić, które sprawią że będę szczęśliwsza
a to cyba ważne
będę kupowała i czytała wiecej książek
będę uczyła się gotować żeby nie było tylko bardziej wegańsko ale i zdrowo
będę blond, mam na myśli że będę biała i cłodna niczym najwyżej położony na północ kawałek Norwegii
(jak będzie brzydko i zniszczę włosy to wróce do brązowej baby z twarzą bladą jak ściana)
idę na fitness XD bo nie mam zamiaru kolejnego lata siedzieć na plaży w ręczniku (bo się wstydzę)
pewnie zmienię kierunek studiów jak nie wrócę do Polski
nie będę zamykać się w pudełku
odejdę od farb olejnyc żeby nauczyć się szkicować jak człowiek
naprawię zenita i wywołam najpiękniejsze cwile świata które tam uwieczniłam tak kiedyś
pojadę na wakacje, na tydzień minimum
nie będę żyła wczorajszym ani jutrzejszym
jej, daj mi cokolowiek siłę żeby mi udało - kończę w 2016 21 lat i to ostatni moment na pewne rzeczy
nawet czarne włosy mi już nie pasują, jestem w nic jakaś stara i zmęczona
"rozróżniam cztery pory serca : noc, wolność, przepaść i ciepło
kwalifikuję Cię do piątej : ponad wszystko"
- spodobało mi się, gdzieś tam znalazłam