Jakieś takie nawiązanie do korzeni taty.(zdjęcie).
Siedzę sobie na mnie lezy różowy koc , cholera brudny róż , nawet nie rozpoznaje kolorów.Przede mną ten komputer , chusteczki , kubek ze słoniem i kupa niepotrzebnych rzeczy , które sama nie wiem po co tu stoją. Jestem nie uczesana , moje włosy są tłuste , a ja sama siedzę w najgorszej koszuli nocnej jaką kiedykolwiek kupiła mi mama. Mam wielkie rozkimny , i sama nie wiem nad czym . serialnie. w tych myślach zawsze pomaga mi SoKO. moja kochana piosenkarka francuska. jej piosenki mnie tak cholernie uświadamiają , że nie jestem sama .np. teraz słucham jej piosenki I'II kill her . mimo , że nie jestem zakochana tekst tej piosenki mnie wciąga :
No tak, pewnie, miałeś zadzwonić do mnie dziś w nocy.
Miałeś zadzwonić do mnie dziś w nocy,
mieliśmy pójść do kina,
a później do restauracji- tej, którą lubisz, na twojej ulicy.
Spalibyśmy razem, razem zjedlibyśmy miłe śniadanie,
a później poszlibyśmy razem na spacer do parku, jak pięknie, i wtedy
powiedziałbyś: kocham Cię, w najśliczniejszym miejscu na Ziemi,
gdzie parę motyli tańczy z wróżkami.
Czekałabym jakiś tydzień lub dwa,
ale ty nigdy nie spróbowałeś się ze mną skontaktować.
Nie, nigdy nie oddzwoniłeś,
spotykałeś się z tą blond suką.
Jeśli ją znajdę, przyrzekam, przyrzekam&
Zabiję ją, zabiję ją,
ukradła moją przyszłość, zniszczyła moje marzenie.
Zabiję ją, zabiję ją,
ukradła moją przyszłość kiedy mi cię odebrała.
Wczuwam się i myśle " jebana suka zabrała jej miłość" ale jej tekst podbudowuje : Ona jest suką, wiesz, wszystko co ma to blondynkowatość.
Dajcie spokój. osuwam się z tego krzesła i czytam głupkowate wpisy na feejsie.
czytam wpis niejakiej KASI , i mam ochote ją zabić , za to co pisze do cholery .
może za bardzo się wczuwam. nie wiem sama ... chyba wstanę i pójdę na spacer , do kośćioła ? nie moja bajka.
pójdę zanurzyć się w książce , ZAPACH TWOJEGO ODDECHU.
Nastoletnia Melissa ucieka z Katanii, którą po równo kocha i nienawidzi, do Wiecznego Miasta, które ma być świadkiem jej odrodzenia. Tu spotyka długo wyczekiwanego księcia z bajki. Ale ich miłość rozkwita tylko na krótką chwilę. Co ją zabiło? Zdrada Thomasa czy nieuzasadniona zazdrość dziewczyny oraz jej wybujała wyobrażnia, zaludniona przez wszelkiego rodzaju zjawy - najczęściej matki, która pojawia się w ciągłych retrospekcjach. Wyjątkowo głębokie przeżycia seksualne w połączeniu z desperacką potrzebą akceptacji muszą doprowadzić do tragicznego finału...
MAM OCHOTE UCIEC Z NIĄ !!!!!!!!!
http://dziqleena.wrzuta.pl/audio/06KegrMUy2Q/soko-i_ll_kill_her