nie ma to jak w jakieś mniej więcej 4/5 dni obejrzeć 3 serie Pamiętników. wciągające , nie powiem.
od początku wiedziałam że ten film będzie przedstawiać coś niezwykłego..
nie tylko miłość. choć ten wątek jest tutaj najlepszy .
wiem że to tylko film , wiem.. ale chciałabym kogoś takiego spotkać jak Elena.
ma niesamowite wsparcie. [przynajmniej w filmie] a do tego jest śliczna ;). ok. dobra. przejdźmy do rzeczy.
a więc tak. zaczęły się święta.. i sztuczne życzenia. yyh nienawidzę . po co składają mi je skoro wiedzą że sie nie spełnią ? -.-
ogólnie rzecz biorąc jestem chora. moje gardło odmawia posłuszeństwa i niestety nie mogę mówić..
w środę do szkoły. czekają na mnie sprawdziany .. co mnie szczerze mówiąc nie cieszy.
a co do innych spraw.
próbuje patrzeć optymistyczniej na świat.. czasami się nie da. bo są takie dni , które nie powinny w ogóle istnieć .
to smutne poddawać się tak jak ja to robie. ale może tak łatwiej..
wole nie robić sobie nadziei lepszym jutrem.. bo moge sie potem nie pozbierać..
w sumie już nie umiem się pozbierać.
jedyne co mnie teraz cieszy to jego szczęście.
tylko i wyłącznie. bo wiem , że na to zasługuje.
ide jak zawsze pozamulać przy jakiś piosenkach. np tej .