* Grubcio z wakacji :)
Nie widzieć Bąbla pierwszy raz od X czasu przez weekend to emocjonalne samobójstwo,
ale przynajmniej poznałam Kasiowego Drago, więc koniowate jakieś zawsze wygłaskane :)
I za facetem moim też tęsknię, bije mi na głowę od tego, ale się trzymam w miarę dzielnie.
Piątku, przybywaj!