Wiesz jak to jest stracić najcenniejszy dar?
Myślisz, że łatwo jest odejść i zapomnieć. Wszystko się kończy a Ty wracasz do domu nie zdając sobie sprawy z tego, co się stało.
Siedzisz tak, jak kiedyś. Włączasz muzykę. Ale nie taką, która będzie Cię dołować. Ludzie w naturze mają coś takiego, że im jest gorzej tym bardziej trzeba się dobić. Włączasz taką, z którą masz wiele wspomnień, czy też zwyczajnie poprawia Ci humor.
Wydaje Ci się, że wszystko jest w porządku, choć najgorsze dopiero przed Tobą.
Zbliża się noc. Nocą najczęściej wylewa się najwięcej leż i choć wcale tego nie chcesz to czujesz, jak w oczach pojawiają się łzy. Pierdolone łzy, nawet nie możesz nad tym zapanować, więc palisz jeszcze jednego papierosa i piszesz wszystko to, co siedzi Ci w głowie.
Zdajesz sobie sprawę, że koniec nie jest łatwy. Koniec to najgorszy moment w życiu. Każdy do czegoś się przywiązuje i nikt od tak nie umie się z tym rozstać.
Ściska Ci gardło i serce. Bolą Cię wszystkie części ciała, nie możesz złapać oddechu.
Po raz kolejny zdajesz sobie z czegoś sprawę.
Tym razem z tego, że nic nie będzie już takie same. Nie będzie smsów na dzień dobry i dobranoc. Pokój zamieni się w pustą przestrzeń, której nikt nie będzie potrafił zabić. Nikt nie będzie pasował tak idealnie do Twojego łóżka, jak On.
Nikt nie będzie dzwonił do Ciebie i prosił Cię o to, byś uważała, jak będziesz iść do szkoły, i nikt nie będzie dowiadywał się, jak czuje się Twoje zdrowie albo Ty sama.
Szukałaś cudotwórcy, który jak widać się przytrafił. Przytrafił się najpiękniejszy On, chociaż w sumie jak to brzmi. Nawet nie umiesz powiedzieć kim On był.
Z każdego kąta wieje tęsknota. W powietrzu czuć tylko cierpienie.
Nie możesz się złamać. Nie możesz upaść, bo co by się nie działo to kiedyś wyjdziesz na prostą. Nigdy nie jest tak źle, by nie znaleźć rozwiązania. Oddychaj głęboko, zamknij powieki i śpij. Jutro zacznie się lepszy dzień...